Od czego zależy wysokość alimentów na dziecko? Sprawa nie jest taka prosta

Świadczenia alimentacyjne na dziecko należą do najczęściej orzekanych form wsparcia finansowego po rozwodzie lub rozstaniu rodziców. Zwykle zobowiązanym do ich płacenia jest rodzic biologiczny, który nie mieszka na co dzień z dzieckiem. Wysokość alimentów nie jest jednak stała – zależy od wielu zmiennych. Nie istnieje jedna, ustalona kwota, o jaką można się ubiegać. Poniżej znajdziesz praktyczny poradnik, jak krok po kroku oszacować należne alimenty.
Z tego artykułu dowiesz się:
Czym są alimenty?
Większość osób kojarzy alimenty głównie jako obowiązek finansowy wobec dziecka, nałożony na rodzica, który nie uczestniczy w jego codziennym wychowaniu. Typowy obraz to samotna matka otrzymująca alimenty od ojca, który opuścił rodzinę. To jednak spore uproszczenie – przyczyny rozstania rodziców i ich podział obowiązków bywają różne, a alimentów może domagać się także ojciec od matki dziecka.
Warto pamiętać, że alimenty to nie tylko pomoc finansowa po rozstaniu. To każde regularne świadczenie mające na celu zabezpieczenie podstawowych potrzeb osoby, która nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać. Obowiązek alimentacyjny ma charakter prawny – jeśli został zasądzony przez sąd lub ustalony w formie aktu notarialnego, musi być respektowany.
Najczęściej alimenty kierowane są na rzecz dzieci, ale nie tylko one mogą być ich beneficjentami. Prawo przewiduje również możliwość wypłaty alimentów na rzecz innych bliskich – np. rodziców, rodzeństwa czy byłych małżonków. W przypadku rozwodu świadczenie może być przyznane stronie znajdującej się w trudniejszej sytuacji finansowej, gdy druga strona dysponuje znacznie wyższymi dochodami.
Sprawdź także: Te błędy w makijażu możesz popełniać nieświadomie! To najczęściej robią Polki
Kto i kiedy musi płacić alimenty na dziecko?
O alimenty na dzieci mogą się starać rodzice samotnie wychowujący jedno dziecko lub więcej. Zwłaszcza w przypadku, kiedy ich zarobki nie wystarczają na pokrycie podstawowych potrzeb dziecka. Można się też starać o alimenty ze strony wypłacającego. Kiedy na przykład dochody ojca są wyższe niż dochody matki, a matka zajmuje się wychowaniem dzieci.
Jeżeli rodzic biologiczny nie płaci zasądzonych alimentów, nie żyje, jest nieznany lub ściągnięcie alimentów stanowiłoby szczególną trudność (np. sam jest w stanie ubóstwa), to można zobowiązać do płacenia dziadków. Z tym że rodzic jest zobowiązany do płacenia alimentów na dziecko, dopóki nie będzie ono w stanie samodzielnie się utrzymać. Dziadkowie natomiast mogą płacić na wnuka, kiedy znajdzie się w stanie ubóstwa. Sąd musi wyważyć, żeby kwota alimentów nie przekraczała możliwości płacących i zaspokajała potrzeby pobierającego.

Jak jest ustalana wysokość alimentów?
Przechodząc do kluczowej kwestii, czyli ustalania wysokości alimentów – sąd kieruje się przede wszystkim dwoma kryteriami: realnymi potrzebami dziecka oraz możliwościami zarobkowymi osoby zobowiązanej do płacenia. Znaczenie ma nie tylko to, ile rodzic faktycznie zarabia, ale też ile mógłby zarabiać, biorąc pod uwagę jego kwalifikacje, doświadczenie czy rynek pracy.
Wbrew pozorom, wysokość zarobków rodzica, z którym dziecko mieszka na co dzień, nie ma decydującego wpływu na wyrok. Sąd ocenia potrzeby dziecka – czyli m.in. koszty utrzymania, edukacji, leczenia czy zajęć dodatkowych – a następnie odnosi je do potencjału zarobkowego drugiego rodzica. Jeśli uzna, że ktoś celowo pracuje poniżej swoich możliwości lub unika pracy, może ustalić alimenty w oparciu o przeciętne wynagrodzenie, jakie ta osoba mogłaby osiągnąć.
Choć nie zawsze wydaje się to sprawiedliwe, sąd działa w interesie dziecka – to ono jest tu najważniejsze. Nawet jeśli jeden z rodziców zarabia mniej lub nie pracuje, sąd może oczekiwać, że podejmie działania, by partycypować w kosztach utrzymania potomka.
Sytuacja jest prostsza, gdy chodzi o jedno dziecko. Gdy jednak rodzic zobowiązany ma kilkoro dzieci (np. z różnych związków), sąd musi tak rozdzielić obowiązki alimentacyjne, by każde dziecko miało zapewnione środki do życia – proporcjonalnie do swoich potrzeb i sytuacji rodzica.
Podsumowując, wysokość alimentów zależy przede wszystkim od potrzeb dziecka oraz możliwości zarobkowych osoby zobowiązanej do ich płacenia. Każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie, ale nadrzędną zasadą pozostaje ochrona dobra dziecka.
Sprawdź także: Niespodziewana burza w lesie może złapać każdego! Lepiej poznaj te zasady
Jaka jest średnia wysokość alimentów?
W pozwie musimy oszacować kwotę, o którą się ubiegamy. Nie da się obliczyć przed rozprawą kwoty, którą zasądzi sąd. Istnieją jednak pewne wskazówki co do tego, jakiej kwoty alimentów możemy się spodziewać. Najniższa zasądzana wysokość alimentów na dziecko zwykle wynosi ok. 500 zł. W zależności od roku, poziomu inflacji, miejsca zamieszkania itp. ta kwota może się zmieniać. Na przykład w 2020 roku średnia wysokość alimentów wynosiła 674,50 zł poza rozwodami. W przypadku alimentów przy rozwodach zasądzono średnio 966,9 zł.
Nie da się ocenić własnych świadczeń na podstawie średniej wysokości alimentów. Niektórych może przerażać kwota prawie 1000 zł co miesiąc. Jeżeli ktoś nie ma takich dochodów i w dodatku ma pod opieką inne dzieci (np. z drugiego związku), to nie będzie zmuszony płacić aż tyle.
Jednym z głównych pytań od osób zobowiązanych i pozywających jest jaki procent od zarobków wynoszą alimenty. Niestety nie da się tego obliczyć w ten sposób. Zamożniejszy rodzic będzie prawdopodobnie płacił mniejszy procent, nawet jeżeli będzie to wyższa kwota.

Jak wystąpić o alimenty na dziecko?
Najczęściej sprawę o alimenty składa się do sądu. Jest to największy procent spraw tego typu. Zobowiązanie przez sąd jest szczególnie skuteczne, jeżeli strony nie mogą dojść same do porozumienia. Zanim powiemy o tym, jak starać się o alimenty w sądzie wymieńmy jeszcze inne sposoby:
- Spisanie umowy notarialnej – doskonała alternatywa dla wszystkich, którzy potrafią się dogadać. Kwotę możecie obliczyć na podstawie prawdziwych potrzeb i możliwości obu stron. Nie musicie brać pod uwagę średniej wysokości alimentów.
- Droga mediacyjna – umawiacie się na kwotę w obecności mediatora. Ustaloną kwotę zapisuje się w ugodzie mediacyjnej, którą zatwierdza sąd.
Na ugodowe rozwiązanie sprawy alimentacyjnej decyduje się stosunkowo niewiele osób, głównie z uwagi na koszty. W odróżnieniu od postępowania sądowego, usługi notariuszy i mediatorów są odpłatne i trzeba je sfinansować samodzielnie.
Aby skierować sprawę do sądu, konieczne jest przygotowanie odpowiednich dokumentów – danych obu stron (powoda i pozwanego) oraz załączenie odpisów aktu małżeństwa, urodzenia dziecka, rozwodu, jeśli miał miejsce, i innych istotnych pism.
W pozwie należy wskazać konkretną kwotę alimentów, która zdaniem powoda odpowiada realnym potrzebom dziecka. Trzeba też dołączyć uzasadnienie zawierające opis wydatków i kosztów utrzymania. Ostateczna decyzja należy jednak do sądu, który analizuje możliwości finansowe zobowiązanego rodzica i inne okoliczności, by określić wysokość świadczenia.
Warto mieć na uwadze, że sąd nie zawsze orzeka obowiązek alimentacyjny. Może tak się stać, gdy osoba pozwana nie ma żadnych dochodów i nie jest w stanie podjąć pracy, co zostanie odpowiednio udokumentowane.
Jeśli wydany przez sąd rejonowy wyrok nie będzie satysfakcjonujący, istnieje możliwość wniesienia apelacji do sądu okręgowego. Taki krok pozwala na ponowne rozpatrzenie sprawy i ewentualne skorygowanie wcześniejszej decyzji.
Sprawdź także: Kichasz i łzawią Ci oczy? Musisz koniecznie poznać ten kalendarz