Tradycyjna pułapka na myszy

To drewniane urządzenie, choć proste, ma długą historię i różne nazwy w każdej epoce – od łapki po pastkę czy człapkę na myszy. W przeszłości, kiedy plaga myszy stanowiła zagrożenie dla każdego miasta i wioski, wytępianie gryzoni było priorytetem. Mimo licznych dzikich kotów, tradycyjne pułapki były powszechnie stosowane i widoczne niemal wszędzie.

Dziś ten typ pułapki nadal jest łatwo dostępny. To konstrukcja drewnianej podstawy z metalowym mechanizmem. Zwabiona mysz uruchamia sprężynę, która natychmiast zatrzaskuje metalową ramkę, przygniatając gryzonia i najczęściej powodując natychmiastową śmierć. Ta pułapka skutecznie działa na myszy, ale nie sprawdza się przy większych gryzoniach, takich jak szczury czy nornice.

Aby ją ustawić, należy naciągnąć prostokątną ramkę i odpowiednio zamocować tak, aby sprężyna zadziałała przy najmniejszym ruchu. Przynęta jest kluczowa – wbrew kreskówkowym schematom ser nie jest najlepszym wyborem; znacznie skuteczniejsze są kawałki mięsa, jak boczek czy kiełbasa. Warto ustawić kilka pułapek, każdą w odległości około dwóch metrów od siebie. Ta klasyczna łapka jest tania i kosztuje zwykle maksymalnie kilkanaście złotych.

Różne typy pułapek na myszy
Obecnie już coraz częściej odchodzi się od tradycyjnych pułapek na myszy z uwagi na ich niehumanitarność

Żywołapka na myszy i szczury

Na ryku są dostępne także pułapki na myszy, które nie robią krzywdy zwierzętom. Bardzo skuteczny sposób to chwytacz, nazywany inaczej żywołapką. To naprawdę humanitarne rozwiązanie, na dodatek to sposób na gryzonie różnych rozmiarów. Sprawdzi się i na myszy, i na szczury, może zadziałać także w przypadku żerującej w kurniku łaski czy kuny.

Żywołapka to najlepsze rozwiązanie. Ma postać drucianej klatki, czasami otwartej z dwóch stron, czasami tylko z jednej. W jej wnętrzu umieszczasz przynętę – tak samo jak w przypadku tradycyjnej pułapki, powinien być to kawałek mięsa. Żywołapka jest wyposażona w zapadnie – kiedy tylko zwierzę wejdzie do środka, te zatrzaskują się, uniemożliwiając mu wyjście. Tego rodzaju pułapki są w pełni bezpieczne dla zwierząt i dla ciebie. Ich uchwyty są chronione, więc jeśli zachowasz ostrożność, nie ma możliwości, by gryzoń zrobił ci krzywdę podczas transportu. Schwytanego szkodnika wystarczy wynieść do lasu lub na łąkę i wypuścić z dala od domów. Żywołapka na gryzonie nadaje się do wielokrotnego użytku i kosztuje od 30 do 100 zł, w zależności od wielkości i sposobu wykonania.

Sprawdź także: Pułapka na mrówki domowej roboty krok po kroku

Mysz w pułapce żywołapnej
Żywołapka na myszy to świetne rozwiązanie do łapania gryzoni, gdyż jest pułapką humanitarną

Jaka pułapka na myszy jest najbardziej humanitarna?

Na rynku dostępna jest także inna humanitarna pastka. Jest to lep na gryzonie. W teorii działa zarówno na szczury, jak i myszy, w praktyce skuteczność tego rodzaju produktów jest dyskusyjna. Jest to po prostu folia lub papier z silnym klejem. Przechodzący gryzoń przykleja się do niego, a wtedy wystarczy ci go wynieść na zewnątrz lub wywieźć do lasu. Jednakże zwierzęta potrafią się z takiej pułapki naprawdę szybko uwolnić, co najwyżej tracąc przy tym trochę sierści. Dlatego nie można mówić o niej, że jest skuteczna.

Jeśli zauważysz mysz na strychu lub w domu, musisz działać od razu. Jeśli nie masz przy sobie żadnej z tych pułapek, możesz wykorzystać któryś z domowych sposobów. Jak założyć domową pułapkę na myszy? Świetnie sprawdza się słoik lub małe wiadereczko – odwrócone trzeba umieścić na postawionej złotówce. Wydaje się niemożliwe, ale nie jest to wcale takie trudne. Do dna warto przykleić kawałek boczku czy mięsa – możesz zrobić to na przykład za pomocą miodu, gryzonia skusi zapach. W momencie jak wejdzie pod słoik lub wiaderko, moneta przewróci się, a zwierzę zostanie w potrzasku. Humanitarnie, szybko i skutecznie.

Sprawdź także: 5 zasad prania butów w pralce - sprawdź i uniknij błędów!

ikona podziel się Przekaż dalej