Podejrzewasz ukąszenie przez kleszcza? Zobacz, co teraz musisz zrobić

Po zimowych chłodach wszyscy czekamy na wiosnę, jednak wraz z cieplejszymi dniami do życia budzą się także kleszcze. Najbardziej aktywne są w maju, a ich sezon może trwać aż do listopada. Można je spotkać niemal wszędzie – w lasach, parkach i na łąkach. Bywa, że po spacerze zauważamy kleszcza wbitego w skórę. Jak bezpiecznie sobie z tym poradzić i uniknąć groźnych konsekwencji zakażenia? Wszystkiego dowiesz się z naszego artykułu!
Z tego artykułu dowiesz się:
Jak rozpoznać ugryzienie kleszcza?
Latem kleszcze są najbardziej aktywne, a ich naturalnym środowiskiem są trawy, krzewy i drzewa – zazwyczaj do wysokości około 1,5 metra. Po dostaniu się na skórę ofiary wędrują, szukając dogodnego miejsca do żerowania, czyli tam, gdzie skóra jest cienka i wilgotna. Najczęściej wybierają:
- uszy,
- pachy,
- przestrzenie pod kolanami,
- okolice pachwin.
Nie oznacza to jednak, że nie mogą wczepić się w inne części ciała. Ukąszenie kleszcza jest zazwyczaj niezauważalne, ponieważ pasożyt wprowadza substancję znieczulającą, która blokuje ból i opóźnia reakcję zapalną organizmu. Nie pojawia się swędzenie ani podrażnienie, dlatego łatwo przeoczyć jego obecność. W efekcie kleszcz może żerować na ciele przez kilka dni, znacznie powiększając swoje rozmiary dzięki wypijanej krwi.
Sprawdź także: Widzisz na swoim ciele rozlewający się ślad? To może być efekt ukąszenia!
Czym grozi kleszcz w skórze?
Pocieszeniem jest fakt, że nie wszystkie kleszcze przenoszą na ciało patogeny. Zakażonych boreliozą może być od 10 do maksymalnie 40% pajęczaków – oczywiście w zależności od regionu ich występowania. Skutki ugryzienia przez zakażonego pasożyta nie oznaczają jednak natychmiastowego zakażenia ludzkiego organizmu i pojawienia się choroby. Oczywiście, ryzyko zakażenia się jakąś groźną chorobą (jak borelioza) istnieje zawsze – lepiej więc nie zapominać o tym, gdy kleszcz nas zaatakuje! Bardzo często kleszcze wywołują choroby, takie jak:
- borelioza,
- kleszczowe zapalenie mózgu,
- anaplazmoza,
- babeszjoza,
- bartonelloza.
Przed wystąpieniem boreliozy pojawia się zazwyczaj rumień po kleszczu, zwany rumieniem wędrującym. Występuje on zazwyczaj kilka dni po ukąszeniu przez pasożyta – choć może to być czasami nawet kilka tygodni. Takie ślady ugryzienia wyglądają zazwyczaj bardzo charakterystycznie – następuje zaczerwienienie środka ukąszenia, które stopniowo blednie i robi się też delikatnie zaczerwienione na obrzeżach. Mimo, że kleszcz czasem zarazi boreliozą, część ludzi kompletnie nie zorientuje się groźną sytuacją. Ślad po kleszczu może bowiem nie wystąpić albo być bardzo niewyraźny. Kiedy zaczerwienienie powinno niepokoić? Najczęściej wtedy, gdy towarzyszą mu:
- bóle głowy,
- bóle stawów i mięśni,
- osłabienie organizmu,
- stan podgorączkowy,
- inne objawy podobne do grypy.
Nie zapominaj, żeby w takim przypadku niezwłocznie udać się do lekarza! Nieleczona borelioza w ciele człowieka może zakończyć się zakażeniem układu nerwowego, a wówczas można uszkodzić sobie nerwy czaszki i wywołać bóle korzonków. A tego chyba każdy chce uniknąć, prawda?
Jakie objawy daje kleszczowe zapalenie mózgu?
Objawy zakażenia często przypominają grypę – początkowo pojawia się gorączka, bóle głowy i mięśni. Organizm próbuje zwalczyć infekcję, jednak u części pacjentów po kilku tygodniach rozwija się druga, znacznie groźniejsza faza choroby. Towarzyszą jej objawy neurologiczne, takie jak:
- nasilony ból głowy,
- wysoka gorączka,
- nudności,
- wymioty.

W bardziej zaawansowanych przypadkach może dojść do zapalenia mózgu lub rdzenia kręgowego, co może skutkować niedowładem kończyn i zaburzeniami świadomości. Nieleczone zakażenie może prowadzić do poważnych komplikacji, w tym problemów z oddychaniem, a nawet śmierci. Dlatego nie wolno lekceważyć zaczerwienienia, które utrzymuje się dłużej niż kilka dni – każdy podejrzany rumień warto skonsultować z lekarzem. Szacuje się, że około 2% osób, które nie podjęły leczenia, zmarło na skutek powikłań po ukąszeniu kleszcza. Jeśli często przebywasz w lesie, warto rozważyć szczepienie jako formę ochrony!
Sprawdź także: Nie rozpoznajesz śladu po ukąszeniu na skórze? Sprawdź, czy to ten popularny pasożyt
Co zrobić po ugryzieniu kleszcza?
Jeżeli kleszcz wbije się już w ciało, koniecznie się go pozbądź! Pamiętaj, że ryzyko zakażenia się jedną z chorób odkleszczowych zwiększa się wraz z wydłużaniem czasu przebywania pasożyta w naszym ciele! Usuń pajęczaka za pomocą specjalnego sprzętu z apteki albo pęsety. Nie stosuj środków typu masło, olej czy lakier do paznokci – kleszcz wówczas może zwymiotować i uwolnić do naszej krwi… więcej patogenów!
Kleszcza należy chwycić blisko skóry uważając, żeby nie złapać go przypadkiem za brzuch wypełniony krwią. Musisz też uważać, by nie wcisnąć do organizmu zainfekowanej zawartości jego brzucha. Wyciągaj go stanowczo, wzdłuż linii wbicia w skórę, poprzez lekkie obracanie nim w trakcie wyjmowania. Nie okręcaj jednak nim zbyt mocno, aby pajęczak nie został w ciele! Zawsze starannie zdezynfekuj ręce i je następnie umyj.
Im krócej kleszcz będzie uczepiony naszego ciała, tym mniejsze ryzyko zarażenia się groźną chorobą. Ugryzienie kleszcza nie może być potraktowane również wazeliną – może i ułatwia ona usunięcie pasożyta, ale przez nią kleszcz również może uwolnić chorobotwórcze patogeny! Pamiętaj również, że jeżeli nie potrafisz sam usunąć kleszcza lub zostawisz jego część w skórze, udaj się do lekarza lub na pogotowie, gdzie pomogą się z nim uporać.
Obserwuj ślad po kleszczu i rumień
Obserwuj miejsce po ukąszeniu kleszcza, ponieważ może pojawić się rumień wędrujący lub inne objawy zakażenia. Jeśli w ciągu miesiąca od usunięcia pasożyta wystąpi charakterystyczne zaczerwienienie, lekarz zwykle od razu wdraża antybiotykoterapię, bez konieczności wykonywania badań laboratoryjnych. W przypadku mniej oczywistych symptomów testy diagnostyczne mogą być jednak niezbędne.
Zaleca się wykonanie testów na obecność przeciwciał IgM i IgG około 6-8 tygodni po ukąszeniu. Najpierw przeprowadza się test ELISA, a jeśli wynik jest niejednoznaczny, dodatkowo test Western-blot. Warto pamiętać, że wcześniejsze badanie może być niemiarodajne, ponieważ organizm potrzebuje czasu na wytworzenie przeciwciał.
Żaden test nie daje stuprocentowej pewności zakażenia boreliozą. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest przekazanie usuniętego kleszcza do laboratorium, gdzie można sprawdzić, czy był nosicielem patogenów. Jeśli wynik okaże się pozytywny, nie ma powodów do paniki – to nie oznacza jeszcze, że doszło do zakażenia. W wielu przypadkach układ odpornościowy sam zwalcza infekcję. Niestety, na boreliozę nadal nie istnieje szczepionka.
Jeśli stan zdrowia się pogorszy lub objawy nie ustąpią, koniecznie skonsultuj się z lekarzem! Powyższe wskazówki to jedynie domowe metody postępowania, które nie zastępują profesjonalnej diagnostyki i leczenia medycznego.
Sprawdź także: Przygotowujesz rower do nowego sezonu? Przydadzą Ci się te porady!