Te owady łatwo pomylić z prusakami - rozpoznaj je i zwalczaj skutecznie
Widok czarnych robaków w mieszkaniu może budzić niepokój. Owady przypominające prusaki mogą być groźnymi szkodnikami lub nieszkodliwymi chrząszczami. Warto znać charakterystyczne cechy prusaków i karaluchów, aby odróżnić je od innych gatunków owadów.
Z tego artykułu dowiesz się:
Jak odróżnić prusaki i karaluchy?
Karaluchy to jedne z najbardziej uciążliwych szkodników, które trudno wytępić. Choć istnieje wiele gatunków tych owadów, w polskich domach najczęściej spotykamy karaczana wschodniego i prusaka. Oba gatunki mają swoje charakterystyczne cechy, które warto poznać, aby je odróżnić, choć metody zwalczania są podobne.
Karalucha można rozpoznać po błyszczącym, ciemnym pancerzu. Nie jest owadem latającym, choć posiada zredukowane skrzydła. Dorosłe osobniki osiągają około 27-28 mm długości. Charakterystyczne dla nich są długie, cienkie czułki oraz długie odnóża wyposażone w kolce. Poruszają się bardzo szybko. Larwy karaluchów są mniejsze i mniej pancerne, ale ich kolor oraz kształt przypominają dorosłe osobniki.
Karaluchy preferują ciemne, wilgotne i ciepłe miejsca. Jednak największym czynnikiem przyciągającym te owady jest łatwy dostęp do pożywienia, takie jak resztki jedzenia pozostawione na wierzchu lub w śmietniku.
Sprawdź także: Małe robaczki w domu na ścianie - skąd się biorą i jak z nimi walczyć?
Jak wygląda karaczan prusak?
Wiele osób na pierwszy rzut oka myli prusaka z karaluchem. Jednak w porównaniu ze swoim kuzynem jest mały. Dorosłe osobniki dorastają do ok. 13 mm. Głównym czynnikiem wyróżniającym jest ubarwienie. U karaluchów ciemne pancerze nie odróżniają się od czarnych nóżek. Prusaki mogą mieć nawet jasnobrązowy pancerz i żółtawe lub czerwonawe odnóża. Posiadają lepiej rozwinięte skrzydła niż u karalucha, ale też nie latają. Jak u ich większych kuzynów, larwy są podobne do dorosłych osobników. Są właściwie mniejszymi i jaśniejszymi wersjami dorosłych prusaków.
W mowie potocznej możemy się spotkać z określeniem francuzy. W literaturze fachowej nie stosuje się go, jednak warto pamiętać, że francuzami nazywane są właśnie te owady.
Podobnie jak inne odmiany karaczana prusaki są wszystkożernymi padlinożercami. Szczególnie przyciąga je mięso, skrobia, cukry i tłuszcze. Oprócz jedzenia może je interesować mydło, niektóre kleje czy pasta do zębów. Jeśli nie mają jedzenia, to mogą stać się kanibalami. Ta zdolność prusaka, którą zresztą dzieli z karaluchem, sprawia, że niełatwo je wytępić po prostu odcinając dostęp do jedzenia.
Owady podobne do prusaków
Owadem, który może być pomylony z karaluchem lub prusakiem, jest przedstawiciel rodziny biegaczowatych. Większość ich gatunków zamieszkuje ogrody i lasy, gdzie samodzielnie zdobywa pożywienie. Nie są groźne dla ludzi, ponieważ ich dieta składa się głównie z mięsa, a nie produktów spożywczych przechowywanych w domach.
Biegaczowate mają wydłużone, ciemne pancerze, długie odnóża i czułki, co sprawia, że mogą przypominać karaczany. Chociaż wiele z nich jest kolorowo ubarwionych, w Polsce najczęściej spotykany biegacz gajowy ma czarny lub ciemnobrązowy pancerz. Charakterystyczne dla nich są wyraźnie oddzielona głowa i większe szczęki w porównaniu z karaluchem. W przeciwieństwie do karaczanów, większość biegaczowatych nie lata.
Innym owadem, który bywa mylony z karaluchem, jest jelonek rogacz. Chociaż ma czarny pancerz, jego budowa jest znacznie masywniejsza. Jelonek jest większy, ma okazałe czułki przypominające rogi i segmentowany pancerz. Żyje głównie w lasach, ogrodach czy parkach i żywi się roślinami, nie stanowiąc zagrożenia dla domów. Jeśli jelonek trafi do mieszkania, wystarczy złapać go do szklanki i wypuścić na zewnątrz.
Sprawdź także: Z tym robakiem łatwo pomylić karalucha, a jego zwalczanie jest inne
Pluskwa i inne małe robaki przypominające prusaki
Jeżeli ktoś nie miał do czynienia z prusakami, to może uważać nawet bardzo małe robaczki za owady podobne do prusaków. Wszelkie małe brązowe robaki w domu mogą się w takim przypadku pomylić z karaczanem. Co je odróżnia? Przede wszystkim wielkość. Jeżeli nie mamy pewności czy mamy do czynienia z małym prusakiem czy z innym owadem to przyjrzyjmy się kształtowi. Nawet larwy prusaków mają charakterystyczny, wrzecionowaty pancerz na długich cienkich nóżkach. Dla porównania np. pluskwa ma tylną część wyraźnie większą od przedniej, a nóżki znajdują się bardziej z przodu.
Porusza się powoli i nie ma widocznych skrzydeł. Nie mówiąc o tym, że dorosłe osobniki pluskwy dorastają najwyżej do 6 mm. Małymi brązowymi robakami w domu mogą być również szkodniki kuchenne i magazynowe t.j. mącznik młynarek, trojszyk ulec czy wołek zbożowy. W przeciwieństwie do pluskwy, pchły i innych owadzich „wampirków” szkodniki w mące zagrażają naszym zapasom i też mogą roznosić choroby. Dlatego, żeby je zwalczyć, można zastosować pewne techniki stosowane w zwalczaniu prusaków i karaluchów.
Jak zwalczać prusaki i robaki do nich podobne?
Aby skutecznie wytępić robaki w domu, warto najpierw zrozumieć, dlaczego się pojawiły. Kluczowe jest poznanie ich trybu życia, a nie tylko wyglądu. Latające owady można zwalczyć za pomocą lamp owadobójczych, natomiast dla tych, które unikają światła, taka metoda będzie nieskuteczna. Na muszki i rybiki sprawdzi się pułapka z substancją wabiącą, na przykład karton posmarowany miodem, do którego lekkie owady łatwo się przykleją. Jednak większe insekty, jak karaluchy czy prusaki, nie dadzą się tak łatwo złapać i często wymagają zastosowania środków chemicznych.
Szkodniki mączne, takie jak wołki, są trudne do zwalczenia, dlatego konieczne jest wyrzucenie zainfekowanej żywności. Podobnie jak karaczany, wiele z tych owadów odstraszają silne zapachy, takie jak ocet, lawenda czy kocimiętka. Aby zapobiec ich powrotowi, warto umieścić mieszankę zapachową w wyczyszczonych miejscach.
Pchły i pluskwy wymagają innego podejścia, ponieważ żerują na ludzkiej krwi. Regularne sprzątanie pomaga je zauważyć, ale kluczowe jest wyeliminowanie konkretnych osobników za pomocą dedykowanych środków.
W domach położonych blisko lasów czy ogrodów częściej pojawiają się nieszkodliwe chrząszcze, które nie stanowią zagrożenia, ale mogą być uciążliwe.
Prusaki, karaluchy i inne owady szkodliwe towarzyszą człowiekowi od wieków. Rozpoznanie gatunków i ich zwyczajów znacznie ułatwia ich zwalczanie i zapobieganie kolejnym inwazjom.
Sprawdź także: Masz wilgoć w domu? Z pewnością za chwilę pojawią się te robaki